Mashi lodge Ekwador

Luksusowy hotel w sercu ekwadorskiej dżungli

Roque Sevilla to ekwadorski milioner, który prywatnie jest nie tylko pasjonatem architektury, ale i hodowcą i kolekcjonerem orchidei. Kiedy dowiedział się, że wylesianie zagraża jego kochanym gatunkom kwiatów, wraz z przyjaciółmi zaczął wykupować obszary na północny zachód od Quito, w bioregionie Chocó. Obecnie chronione przez niego lasy zajmują powierzchnię przekraczającą 3200 akrów (ok. 1300 ha) i mieszkają tu pumy, wikławce, setki rzadko spotykanych gatunków płazów i gadów oraz, około 500 gatunków ptaków.

 

W sercu tej wykupionej przez siebie dżungli, postawił luksusowy hotel Mashpi Lodge, przeznaczony dla zamożnych gości, którzy poszukują kontaktu z przyrodą ale równocześnie oczekują znakomitego jedzenia i obsługi. W spektakularnym budynku ze stali i szkła znajdują się 22 pokoje i apartamenty. Dosłownie każda ściana zewnętrzna jest przeszklona dzięki czemu goście mają możliwość podziwiania widoku dziewiczej dżungli i jej mieszkańców.

Więcej informacji o hotelu